wtorek, 26 grudnia 2017

Święta, święta i po świętach

Cześć kochani,

Tygodnie sprzątania. Całe dni gotowania. Godziny biegania za prezentami. I po co? Po to żeby te święta tak szybko zleciały? Zdecydowanie mi się to nie podoba. Jak to jest możliwe, że czekamy na te kilka dni cały rok a one mijają tak szybko? A może to tylko ja mam takie odczucie?

Jak Wam minęły te święta? Mnie (oprócz tego, że bardzo szybko) minęły w bardzo przyjemnej i rodzinnej atmosferze.

Wigilia

W tym roku mieliśmy dwie wigilie. Najpierw pojechaliśmy (120km) do rodziców mojego męża a potem wracaliśmy do nas do domu gdyż moja mama, babcia i brat z rodziną na nas czekali. Wspólne otwieranie prezentów i ubaw po pachy przy tym.



Niestety cały wieczór zakończył się mniej szczęśliwie ponieważ nasz Antoni dostał gorączkę i ogólnie nie wyglądał za dobrze.

Pierwszy Dzień Świąt

Ten dzień niestety zaczął nam się od ponownej gorączki i wizyty u lekarza. Pomimo tego wszystkiego nasz kochany szkrab pozostawał radosny i miał cały czas uśmiech na twarzy.



 



Drugi Dzień Świąt

Ostatni dzień. Chyba najbardziej leniwy. Też tak macie? Jesteśmy tak objedzeni, że chyba przed tydzień nie będziemy nić jeść. Tak, tak wiem co roku się tak mówi a dzień po świętach każdy i tak zagląda do lodówki i szuka czegoś na ząb. Wy też?





Piszcie jak Wam się podobają nasze stylówki na święta.

Do spisania.

paaula_


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz